Tegoroczny budżet miasta zbiera różne opnie: nie ciekawy, nie inwestycyjny, na miarę trudnej sytuacji w mieście, nie wyborczy, z brakiem inwestycji, bardzo realny. Prezydent Roman Wojcieszek przedstawiając radnym założenia tegorocznego budżetu, jeszcze raz wyraził żal, że na zwołane kilkanaście dni temu konsultacje budżetowe nie przyszli mieszkańcy Skarżyska. Radnym też się dostało, że mają parcie na szkło.
Radni miejscy , przynajmniej ci opozycyjni, choć przyznają, że ten budżet jest bardziej realny niż poprzednie, gdzie zakładano dużo wyższe dochody, niż faktycznie były, to jednocześnie winią prezydenta miasta za to , że dzisiaj takie cięcia są konieczne. -Nie wszystkie inwestycje były potrzebne – mówi na przykład radny Bogusław Ciok. - To trudny budżet – przyznają radni sprzyjający prezydentowi miasta.
Ten ostatni przypomina, że największe wydatki pochłonie oświata i opieka społeczna. Oświata, bo nie było odwagi wśród radnych, by trudne reformy wprowadzać, ale tutaj trzeba wypomnieć prezydentowi, że on sam po ostatnich wygranych wyborach samorządowych, będąc wówczas bardzo popularnym lokalnym politykiem również odwagi nie miał , by trudne decyzje radnym przedstawiać i forsować. Co do pomocy społecznej , duże wydatki prezydent tłumaczy w dalszym ciągu dużą skalą ubóstwa występującą w mieście.
Głosowanie nad uchwałą budżetową poprzedziło: przedstawienie projektu uchwały budżetowej, odczytanie po opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej i Komisji Budżetu, głosowano również przyjęcie Wieloletniej Prognozy Finansowej na lata 2014 – 2028. W tym roku władze miejskie były w lepszej sytuacji niż rok temu, bo o budżecie pozytywnie wypowiedziała się Regionalna Izba Obrachunkowa.
Jeszcze przed głosowaniem o tegorocznym budżecie miasta rozmawialiśmy z radnymi opozycyjnymi i koalicyjnymi (zobacz wideo).
Ostatecznie za budżetem zagłosowało 12 radnych, przeciw było 5, wstrzymało się 4. Zaskoczeniem było zagłosowanie „za” Jarosława Tarasińskiego z lewicy, który do tej pory był raczej przeciwnikiem działań prezydenta, z drugiej strony jest przewodniczącym Komisji Budżetowej, której opinia o budżecie z pewnymi zastrzeżeniami była pozytywna. Pozostali członkowie klubu skupionego wokół lewicy: Halina Karpińska i Rafał Lewandowski głosowali jednak przeciwko budżetowi miasta. Mamy rozłam na lewej stronie? Czasz pokaże.
O budżecie rozmawialiśmy z prezydentem miasta Romanem Wojcieszkiem, który tak przy okazji startu w wyborach nie ogłosił, ale z jego ust padło „potencjalny kandydat”. Jesteśmy bliżej oficjalnego ogłoszenia: „Startuję”? (zobacz wideo).
Budżet miasta został uchwalony. To dla władz miasta dobra informacja, ale i początek trudnej drogi. Trudny budżet będzie realizowany w roku wyborczym, kiedy zarówno kandydaci na prezydenta miasta i sami radni będą chcieli się wyborcom przypodobać. Z naszych informacji wynika, że większość radnych obecnie zasiadających w Radzie Miasta , będzie chciało w niej pozostać, na start szykuje się wielu z poprzednich kadencji, którym w ostatnich wyborach się nie udało, a miejsce jest tylko dla 21 osób. Konkurencja będzie duża.
Na ostatniej sesji Rady Miasta zaproponowane przez prezydenta połączenie Biblioteki Publicznej z Miejskim Centrum Kultury nie zyskało większości radnych. Na dzisiejszej sesji Rady miasta padła nowa propozycja: uchwała o zamiarze likwidacji filii Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej oraz zmiany lokalizacji pozostałych filii. Konkretnie, chodzi o likwidację filii w szpitalu powiatowym, przeniesienie filii z ulicy Sokolej 38 do Zespołu Szkół Publicznych nr 1 i przeniesienie filii z ulicy Legionów do Szkoły Podstawowej nr 3. Zwolnienie budynków umożliwi ich późniejszy wynajem i wpływy do budżetu miasta. Ponieważ nie wiążę się to raczej z redukcją etatów, uchwała zyskała większość. Za głosowało 16 radnych, 3 było przeciw, wstrzymało się 2. Radni byli jednak dociekliwi i samo głosowanie poprzedziła dyskusja o tej propozycji.
Napisz komentarz
Komentarze