W karambolu brało udział 13 samochodów osobowych. Jak poinformował rzecznik świętokrzyskiej policji Grzegorz Dudek, początkowo do szpitala odwieziono sześć osób; potem zgłosiła się tam jeszcze jedna osoba, która uskarżała się na bóle. Dwie osoby po badaniach zwolniono do domu.
Kierowcy wszystkich pojazdów byli trzeźwi. Do karambolu przyczyniły się oblodzona nawierzchnia drogi i mgła. Usuwanie skutków karambolu wywołało utrudnienia w ruchu. Po wypadku częściowo zablokowana była jezdnia trasy, prowadząca w kierunku stolicy - przez ok. cztery godziny ruch odbywał się tam wahadłowo, jednym pasem. Działania na miejscu prowadziły jednostki policji i straży pożarnej.
Wzdłuż świętokrzyskiego odcinka ekspresowej "7" w powiecie skarżyskim, utrzymują się trudne warunki drogowe. - Jezdnia jest mokra, miejscami śliska. Apelujemy do kierowców o dostosowanie prędkości jazdy, do warunków pogodowych, panujących na trasie. W materiale wideo zamieszczamy wypowiedzi uczestnika zdarzenia, przedstawiciela Straży Pożarnej i lekarza, który przyjmował pacjentów po wypadku.
Napisz komentarz
Komentarze