Prawdopodobnie kierowca autobusu jadąc od ulicy Grunwaldzkiej w stronę Żytniej najechał na samochody znajdujące się przed nim. W każdym z autobusów znajdowało się około 35 osób, z kolei w samochodach osobowych łącznie 9 osób.
Jak informuje rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach Grzegorz Dudek - do szpitala trafiły 4 osoby w tym 10-letnia dziewczynka. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Na miejscu zdarzenia pojawiły się cztery zastępy straży pożarnej.
Co było przyczyną wypadku? Nadal nie ustalono. Ze wstępnych relacji, jakie tuż po zdarzeniu przekazał kierowca autobusu wynika, że zawiodły hamulce. W tej chwili sprawą zajmuje się prokuratura zachód.
Po zapoznaniu się ze zgromadzonym materiałem dalej postanowi w jakim kierunku będą prowadzone czynności. Kierowcy obu autobusów jak i pozostałych aut byli trzeźwi.
Napisz komentarz
Komentarze