Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 20 września 2024 11:31
ZOBACZ:
Reklama
Reklama

Tąpnięcie jest duże

Samorządy liczą straty za pierwsze dwa miesiące pandemii koronawirusa. Dzisiaj już wiadomo, że budżety gmin ucierpiały i to w znacznym stopniu. Braku wpływów z CIT i PIT nie da się zastąpić rezerwami. W Końskich spadek wpływów do budżetu burmistrz Obratański nazywa tąpnięciem i szacuje spadek dochodów rzędu 50%.

Pierwsze dane za marzec i kwiecień już samorządowcy poznają. Liczby jasno wskazują, że z realizacją tegorocznych budżetów będzie krucho. Skarżysko, Jędrzejów, Małogoszcz, to tylko niektóre gminy, które już mierzą się ze spadkiem dochodów. Podobna sytuacja jest także w Końskich.

Już wkrótce gmina będzie rozpatrywać wnioski, które między innymi wpływają od przedsiębiorców i wówczas okaże się jak duża będzie dziura w budżecie.
Już wiadomo, że za dwa pierwsze miesiące pandemii dziura budżetowa w koneckim magistracie może być potężna.

Na dzień dzisiejszy przy prawie 200 milionowym budżecie gminy Końskie burmistrz zakłada, że w zależności od rozwoju sytuacji tegoroczne ograniczenia budżetowe mogą się zamknąć w przedziale między 8 a 12 milionów złotych, a to stanowi pieniądze, które w przeliczeniu pozwolą na utrzymanie biblioteki i jej wszystkich wiejskich filii, z tych pieniędzy można sfinansować działalności MGDK i jego wszystkich filii, można także dotować działalność koneckiej pływalni. To wszystko pozwala uzmysłowić sobie ogrom strat w tegorocznym budżecie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama