Sprawa próby rewitalizacji Sielpi od wielu lat wzbudza ogromne emocje. W sprawę zamieszani są przedsiębiorcy, wędkarze i ekolodzy. Gdy do tego dodamy administracje samorządową, która dąży do szybkiej rewitalizacji, spór mamy gotowy. Spotkanie miało na celu przedstawić rzetelną informację, która obali wiele obaw. Po trzygodzinnej burzliwej dyskusji, wiemy, że nic nie wiemy.
Burmistrz Końskich chciał usłyszeć od ekologów, jakie to zagrożenie niesie rewitalizacji Sielpi. Nie usłyszał. Spór z ekologami trwa. To skutkuje tym, że inwestycja jest zablokowana, a przecież ogrom pracy i środków już zostało w Sielpi zainwestowane.
Jeśli spór szybko się nie zakończy, jeśli ekolodzy nie wycofają skargi kasacyjnej, to gmina nie będzie się mogła ubiegać o środki zewnętrzne, a ze środków z budżetu inwestycji nie da się doprowadzić do końca.
Rozmowy z ekologami trwają. Kiedy poznamy decyzje? Oby szybko, bo znamy inwestycje, które ekolodzy oprotestowali, a które i tak zostały doprowadzone do końca. Przykładem niech będzie najbardziej oprotestowany odcinek trasy S7w Skarżysku. Wieloletnie procesy opóźniły inwestycję, która i tak została doprowadzona do końca.
Napisz komentarz
Komentarze