Sensacja goni sensację

Oto oświadczenie, które za pośrednictwem FB wystosował Mariusz Gosek:

- „Odnosząc się do medialnej informacji nt. mojego ewentualnego kandydowania w wyborach samorządowych:
1. Nic nie wiem o jakichkolwiek decyzjach, natomiast gdyby takie zapadły, a dotyczyły mojej osoby to zapewne zostałbym o tym poinformowany - a tak nie jest,
2. Jestem w dyspozycji kierownictwa SP i to prezes partii, której jestem członkiem oraz szefowie Zjednoczonej Prawicy, na czele z głównym architektem projektu "Dobrej zmiany", a także - co bardzo istotne - Komitet Polityczny PiS będą decydowali co do kształtu jakichkolwiek list w przywołanym zakresie,
3. Dziennikarzom usprawiedliwiam się, że nie komentuję - o co Państwo prosicie, informacji która pojawiła się w przestrzeni publicznej, nie dlatego, że nie chcę, ale z powodu tego, że nic mi na ten temat nie wiadomo.
Dobrego dnia,
MG”

Cała sytuacja, to spore zaskoczenie, bo listę wyborczą w 2 okręgu miał otwierać Andrzej Pruś radny sejmiku i najbliższy współpracownik Krzysztofa Lipca prezesa PIS w województwie świętokrzyski. Komentarza Krzysztofa Lipca do tej pory nie udało nam się uzyskać
Do sprawy będziemy wracać.