W Stanach Zjednoczonych swapy istnieją już od lat dziewięćdziesiątych poprzedniego wieku, ale powoli zyskują coraz większą popularność także w Polsce. Akcja wymiany odzieży zawitała również do gminy Zagnańsk. W sobotę wszyscy chętni mogli przynieść swój nieudany zakup, nietrafiony prezent czy coś, co przestało im się podobać albo nie pasuje już rozmiarem i wymienić się na coś innego.
Wśród osób, które przyszły podzielić się swoimi ubraniami, znalazła się poseł Renata Janik. Sporo młodzieżowych ubrań przyniosła pani Magda. Pochodzi z okolicy, ale na swap przyjechała specjalnie z innego województwa. Na miejscu w świetlicy środowiskowej Jaworze można było również porozmawiać o modzie. Porad udzielała m. in. przedstawicielka firmy Muuko z pobliskich Kostomłotów.
Oprócz samych ubrań, do świetlicy mieszkańcy przynieśli również ciekawe dodatki. Były torebki, buty, a nawet ręcznie wyrabiana biżuteria. Tę ostatnią prezentowała Marta Kostka, która właśnie zaczyna rozkręcać swój biznes. Kolejny swap, tym razem z ubrankami dla dzieci w różnym wieku organizatorzy zaplanowali w tym samym miejscu już za dwa tygodnie.
Napisz komentarz
Komentarze