Tomasz Ciok
Kielczanie nie dali kompletnie żadnych szans swym rywalom i dwukrotnie pokonali ich 4:0. Takiego scenariusza nie spodziewali się nawet najwięksi optymiści na czele z Edwardem Janaszkiem – szefem klubu kibica zespołu z Kielc, który powiedział krótko - „szok!”. Mistrz Polski Adam Skoneczny (Duet Tomaszów) tak podsumował spotkanie: „Sam Mariusz ligi nie wygra (mowa o Mariuszu Skoencznym z Duetu – liderze rankingu Polski) a to co pokazali dzisiaj zawodnicy z Kielc to zupełnie inna liga”. Radość naszych zawodników nie trwała jednak zbyt długo bo zaraz po zakończeniu spotkania udali się do Wrocławia na kolejne spotkanie w ramach siódmej kolejki.
W niedzielę nasi zawodnicy stanęli naprzeciw młodego zespołu Bandaclub Sky Tower Wrocław, mającego w swym składzie dwóch byłych mistrzów Polski - Michała Lichodziejewskiego i Mieszka Fortuńskiego oraz będącego ostatnio w wysokiej formie Konrada Juszczyszyna. Początkowo mecz układał się po myśli gospodarzy. Ekspresowe zwycięstwo Mieszka Fortuńskiego nad wicemistrzem Europy Tomaszem Kapłanem 10-2 rozdrażniło jednak kolegów Tomka, którzy wzięli się ostro do gry by ostatecznie zwyciężyć 3:1. W rewanżu padł wynik również 3:1 dla zespołu z Kielc, a honorowy punkt znów padł łupem Fortuńskiego, tym razem kosztem Radka Babicy.
Zdobycie aż 12 punktów przy jednoczesnej stracie przez zawodników z Tomaszowa 3 oczek w niedzielnej rywalizacji z Konsalnetem stawia zespół z Kielc w rewelacyjnej wręcz sytuacji na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu. Ich przewaga wynosi aż 5 punktów a do zapewnienia tytułu brakuje im zaledwie jednego punktu na 12 możliwych do zdobycia. Wszystko wskazuje więc na to, że świętowanie tytułu może nastąpić już 27 października w Kielcach po spotkaniu z zespołem PrzyprawyŚwiata.pl Gdynia. Dla zespołu z Kielc kierowanego przez Marka Karlikowskiego może to być już szósty tytuł Mistrza Polskiej Ligi Bilardowej.
W walce o pozostałe pozycje medalowe największe szanse na tytuł wicemistrzowski ma drużyna z Tomaszowa Mazowieckiego. Niesamowita walka pomiędzy zespołami z Wrocławia, Sokółki i Warszawy zapowiada się o brązowe medale. Różnice są tak małe, że o końcowej pozycji zadecydują ostatnie wbite bile w tegorocznych rozgrywkach ligowych.
Napisz komentarz
Komentarze