-To jest inwestycja z brodą. O tym, że ta inwestycja jest potrzebna wiedzieliśmy od dawna – powiedział tuż po podpisaniu umowy na wykonanie inwestycji burmistrz Końskich Krzysztof Obratański.
Ta inwestycja rozpocznie się jeszcze przed świętami. O pełni dyspozycji i środków zapewnił kierownik budynku.
- Kilkanaście inwestycji oświatowych już wykonaliśmy, dlatego nie spodziewamy się, że ta sprawi nam kłopot – zapewnił Tadeusz Nawara kierownik budowy.
Projekt na budowę przedszkola został zlecony i wykonany jeszcze w poprzedniej kadencji. Niestety przewidywał trzy oddziały przedszkolne. Gmina zleciła nowy projekt.
Wyżywienie dzieci będzie oparte na wewnętrznym cateringu, który jest dobrze rozwinięty w gminnych placówkach oświatowych.
Budowa przedszkola wiąże się z wyburzeniem ładnego, klimatycznego budynku, który pochodzi z początku XX wieku. Wyburzenie budynku spowoduje, że do przedszkola będzie można podjechać samochodem. Będą także miejsca parkingowe.
Swojego zadowolenia z powstania nowego przedszkola nie kryje Ewa Szczepanik dyrektor Zespołu Placówek Oświatowych w Pomykowie:
- To długo oczekiwane przedszkole. Staniemy się atrakcyjni. Poprawimy warunki pracy dla kadry, ale także dla maluchów.
Wypada tylko mieć nadzieję, że firma, która wygrała przetarg stanie na wysokości zadania, bo coraz częściej słyszymy o różnych perturbacjach. Tym razem ma być inaczej.
Projekt nowego przedszkola w Pomykowie wygląda imponująco. Inwestycja pochłonie milion dziewięćset tysięcy złotych.
Napisz komentarz
Komentarze