Nowy szef struktur PiS w powiecie koneckim Grzegorz Piec mówi o potrzebie pokoleniowej zmiany warty.
- Kwestią było kto i kiedy? Dostałem Propozycję od kolegów. Zgodziłem się – mówi w rozmowie telefonicznej z naszą stacją Grzegorz Piec.
Długoletni lider struktur PiS w powiecie koneckim Andrzej Lenart na wybory powiatowe, które odbyły się 15 listopada patrzy inaczej:
- Przyjechał prezes Krzysztof Lipiec, wskazał jednego kandydata. Sześć osób podniosło ręce „za”, ja koleżanka Danuta Leśniewicz wstrzymaliśmy się od głosu i koniec.
Nowy lider PiS w powiecie koneckim stawia sobie wysoko poprzeczkę:
- Mamy wygrać wybory w 2018 roku – mówi pewnie Grzegorz Piec.
Choć Andrzej Lenart nie ma żalu do prezesa partii regionie świętokrzyskim, to jednak otwarcie przyznaje:
- To nie jest kwestia żalu. To jest kwestia sposobu. Jeżeli przywozi się kandydata i wskazuje się go palcem, to co to są za wybory?
W powiecie koneckim dominują opinie, że Lenart stracił stanowisko, bo tworzy egzotyczna koalicję z PSL. Obaj panowie w tej kwestii mają różne spostrzeżenia.
- Koalicję to wskazują wyborcy – powiedział Andrzej Lenart
- Nie wykluczam po wyborach innej koalicji - mówi Grzegorz Piec
Jak będą się rozwijać struktury PiS pod wodzą nowego szefa? Będziemy to oczywiście na bieżąco śledzić dla Państwa. Grzegorz Piec ma 44 lata. Mieszka w Smykowie. Jest wicedyrektorem oddziału regionalnego Kasy Rolniczych Ubezpieczeń Społecznych w Kielcach.
Andrzej Lenart pozostanie w PiS. Jest szefem struktur miejskich.
Napisz komentarz
Komentarze