Do zdarzenia – jak informują stróże prawa - doszło na początku listopada. Do jednego z pod koneckich komisów przyjechał młody mężczyzna z wynajętą przez siebie lawetą. Już wcześniej telefonicznie kontaktował się z właścicielem w sprawie kupna motocykla. Klient po obejrzeniu jednośladu, wartego 10 tysięcy złotych, poprosił właściciela o jazdę próbną. Kiedy przez dłuższy czas potencjalny kupiec nie wracał, właściciel zawiadomił policję.
Skrupulatna praca koneckich kryminalnych doprowadziła do odzyskania motoru oraz ustalenia i zatrzymania sprawcy. Okazał się nim 22-letni mieszkaniec powiatu kieleckiego. Mężczyzna jest znany stróżom prawa ze swojej wcześniejszej przestępczej działalności. Dzisiaj sąd rejonowy zastosował wobec niego dozór policyjny i poręczenie majątkowe w wysokości 5 tysięcy złotych. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze