Tegoroczne dożynki w Łącznej rozpoczęły się od mszy świętej. Niestety pogoda nie pozwoliła na przejście z kościoła na teren Zespołu Szkół w barwnym korowodzie, ale wszystkie inne zaplanowane punkty programu odbywały się zgodnie z planem.
Wójt Romuald Kowaliński przyznał, że w gminie, która jeszcze do niedawna uchodziła za rolniczą, coraz mniej uprawia się ziemi.
- Do Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa z naszej gminy wpływa coraz mniej wniosków. Pamiętam, że jeszcze kilka lat temu było ich ponad 1100. Dzisiaj jest ich niespełna 900 – żalił się gospodarz gminy.
Obecny na dożynkach w Łącznej starosta skarżyski Jerzy Żmijewski ucieszył się, że tradycja dożynkowa jest kontynuowana w powiecie:
- To dobrze, że tradycja jest podtrzymywana. Te doświadczenia i obyczaje muszą być przekazywane z pokolenia na pokolenie
W Łącznej obecna było poseł Marzena Okła – Drewnowicz:
- Cieszę się, że tradycje podtrzymywane są w Kołach Gospodyń Wiejskich. To Wy dbacie by tradycja nie.
Gdy na scenę został wniesiony chleb dożynkowy, starosta i starościna dożynek Mariola i Tomasz Janikowie z Zalezianki, przekazali chleb wójtowi z przesłaniem, by dobrze rządził. Wójt chleb przekazał trzynastu sołtysom z całej gminy, a Ci podzielili się z mieszkańcami.
Podczas dożynek nie zabrakło dobrego jedzenia i wspaniałej zabawy. Jury nie wyłoniło zwycięzcy w konkursie wieńców, przyznając palmę pierwszeństwa wszystkim pracom.
Napisz komentarz
Komentarze