Po letniej przerwie na boiska PGNiG Superligi wrócili piłkarze ręczni Vive Targów Kielce. Inauguracja nowego sezonu zapowiadała się bardzo ciekawie, bo do Hali Legionów przyjechali zawodnicy z kielecką przeszłością – Witalij Nat, Patryk Kuchczyński i Mariusz Jurasik. Do nich w piątek dołączył Bartłomiej Tomczak, który rozwiązał kontrakt z mistrzami Polski. Pierwsza połowa pokazała, że goście nie przyjechali do Kielc na wycieczkę. Do przerwy to oni sensacyjnie prowadzili 13:11. W drugiej połowie Żółto-biało-niebiescy wzięli się za odrabianie strat. Udało im się to z nawiązką bo mecz zakończył się wynikiem 30:23.
Swoje trzy grosze dołożyli także sędziowie, którzy nie da się ukryć, byli najsłabszymi aktorami tego widowiska.
Kolejny mecz Vive zagra już w najbliższą sobotę. W Piotrkowie mistrzowie Polski zmierzą się z miejscowym Piotrkowianinem. Początek spotkania o godzinie 18.
Vive zwycięskie, ale z problemami...
Od zwycięstwa nowy sezon w PGNiG Superlidze rozpoczęli piłkarze ręczni Vive Targów Kielce. W Hali Legionów pachniało jednak sensacją, bo do przerwy to goście prowadzili. Ostatecznie Górnik Zabrze musiał uznać wyższość kieleckiej siódemki 30:23.
- 09.09.2013 13:43
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze