Manifestacje w Warszawie odbywać się będą od 11 do 14 września. Związkowcy z całego kraju pojadą do stolicy, by domagać się cofnięcia, szkodliwych ich zdaniem, decyzji rządu.
Postulatów w sumie jest sześć. Poza wycofaniem się z podwyższonego wieku emerytalnego, związkowcy chcą ograniczenia stosowania umów śmieciowych. Jak mówi szef świętokrzyskiej „Solidarności”, nie godzą się również na lekceważenie przez posłów opinii społecznej wyrażanej np. w referendach.
11 września pod 6 ministerstwami odbędą się ogólnopolskie pikiety, 12 debaty publiczne, 13 tzw. otwarty mikrofon dla środowisk, które na co dzień nie mogą dojść do głosu. 14 września ogólnonarodowy wielotysięczny marsz ulicami stolicy.
Już dziś wiadomo, że w manifestacji weźmie udział ponad 2 tysiące osób ze świętokrzyskiego. Chęć wyjazdu można zgłaszać w Solidarności jeszcze przez blisko dwa tygodnie. Waldemar Bartosz nie wyklucza, że liczba chętnych do tego czasu może się nawet podwoić. Jeszcze przed manifestacją regionalne struktury związku zamierzają przygotować tzw. czarną księgę firm ze świętokrzyskiego, które upadły za rządów koalicji PO-PSL.
Jak zapowiedział Waldemar Bartosz, nie wykluczone, że w czasie protestu w Warszawie, ogłoszona zostanie decyzja o rozpoczęciu przygotowań do strajku generalnego. Decyzja będzie uzależniona od reakcji władzy.
Przygotowania do manifestacji
Już ponad 2 tysiące osób ze świętokrzyskiego chce wziąć udział we wrześniowej ogólnopolskiej manifestacji związków zawodowych w Warszawie. Do regionalnej Solidarności cały czas napływają kolejne zgłoszenia. Związkowcy będą protestować w stolicy m. in. przeciw podniesieniu wieku emerytalnego i stosowaniu na szeroką skalę umów śmieciowych.
- 21.08.2013 14:15
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze