Podejrzani zostali skazani na 3-miesięczny areszt.
- W piątek z samego rana policjanci z Bodzentyna dostali zgłoszenie o zaginięciu 56-latka – wyjaśnia Damian Janus z zespołu prasowego KWP Kielce.
Chwilę później na miejsce jego zamieszkania został skierowany patrol policji. W poszukiwania zaangażowano mundurowych z komisariatu w Bodzentynie, funkcjonariuszy z oddziału prewencji policji w Kielcach oraz przewodnika z psem tropiącym. Kilka godzin później, w odległości 30 metrów od domu mężczyzny w krzakach znaleziono jego zwłoki.
- Na miejscu policja wykonała niezbędne czynności. Funkcjonariusze podejrzewali, że ktoś się mógł przyczynić do jego śmierci – mówi Damian Janus z zespołu prasowego KWP Kielce.
Jeszcze tego samego dnia policja zatrzymała 34 -letniego mieszkańca gminy Bodzentyn, podejrzewanego o związek ze śmiercią 56-latka. W sobotę rano zatrzymano kolejnego, 37-letniego mężczyznę. W poniedziałek obydwaj usłyszeli zarzuty pobicia ze skutkiem śmiertelnym.
- Zostali doprowadzeni do Sądu Rejonowego w Starachowicach i skazani na 3-miesięczny areszt – dodaje Damian Janus z zespołu prasowego KWP Kielce.
Policja podejrzewa, że młodszemu z zatrzymanych już wcześniej zdarzyło się zaatakować 56-letniego mężczyznę i zabrać mu kosiarkę. Teraz za pobicie ze skutkiem śmiertelnym 37-latkowi grozi kara do 10 lat więzienia. 34-latkowi natomiast nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze