Wczoraj pokazaliśmy najważniejsze fragmenty konferencji prasowej prezydenta dotyczące proponowanych przez obecne władze cięć w kolejnych latach. Podczas konferencji prezydent jednak nie tylko przedstawiał plan cięć ,ale mówił również o tym, co jego zdaniem doprowadziło gminę do obecnych problemów. Odpowiadał również na pytania radnych miejskich i mieszkańców zgromadzonych w patio Miejskiego Centrum Kultury. W materiale video fragmenty konferencji , których nie pokazaliśmy we wczorajszym materiale filmowym.
We wczorajszym Kalejdoskopie przedstawiliśmy założenia oszczędnościowe, które do końca 2015 roku mają przynieść ponad 50 milionów złotych, gdyby tak się stało miasto powiedzmy ekonomicznie było zdrowe, ale mało kto wierzy, że taki plan uda się zrealizować. Zwłaszcza w roku przedwyborczym. Cięcia miałyby dotyczyć: oświaty, opieki społecznej, kultury, sportu, proponowana jest redukcja zatrudnienia i reorganizacja jednostek budżetowych gminy. Najważniejsza jest jednak oświata. W jej sprawie prezydent spotka się z radnymi w poniedziałek. Głośno mówi się o konieczności likwidacji szkół. Na wczorajszej konferencji prezydent mówił co w sprawie redukcji zadłużenia w gminie zrobiono w tym roku (zobacz wideo).
W dalszej części konferencji dziennikarze pytali o to dlaczego prezydent nie wprowadził reformy oświaty po wygranych wyborach, byłoby łatwiej, czy zamierza zrezygnować z samochodu służbowego, były pytania o likwidację straży miejskiej i cięcia w sporcie (zobacz wideo).
Prezydent przedstawił swoje rozwiązania na naprawę miasta. Ale to nie od niego, a od większości radnych zależy na ile plan oszczędnościowy będzie wdrażany w życie. Pierwsze głosy są sceptyczne. Dzisiaj na konferencji prasowej do propozycji Romana Wojcieszka odnieśli się radni Platformy Obywatelskiej i póki co nie są specjalnie oczarowani tym planem, widza go raczej jako serie pobożnych, nierealnych do zrealizowania życzeń (zobacz wideo).
50 milionów zaoszczędzone w ciągu 2 i pół roku wydaje się być zadaniem graniczącym z cudem, zwłaszcza, że zmiany mają wchodzić w życie w miesiącach przedwyborczych. Jak będzie pokażą najbliższe miesiące, ale do tych prognoz finansowych na pewno trzeba podchodzić ostrożnie i z dystansem.
Napisz komentarz
Komentarze