Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 września 2024 02:26
ZOBACZ:
Reklama
Reklama

Strażacka drużyna kobieca... nie od dziś

Kobiety coraz częściej pojawiają się w zawodach, które do tej pory kojarzone były jedynie z mężczyznami. Można zobaczyć je jako kierowców busów i autobusów, policjantki, jak również strażaków.

Doskonale znają sprzęt, jeżdżą do akcji, biorą udział w zawodach ratowniczo – pożarniczych, zasiadają w zarządzie i świetnie sprawdzają się też jako ratowniczki medyczne.

- Nasza kobieca drużyna funkcjonuje od 2006 roku. Czyli mija teraz dziesięć lat. My we trzy jeździmy do akcji od pięciu lat, a w tym do pożarów i wypadków – mówi Monika Zaleska z Ochotniczej Straży Pożarnej w Wolicy.

Co je do tego skłania? Jak mówią, głównie chodzi o chęć niesienia pomocy. Jednak nie tylko to. Adrenalina towarzysząca każdemu wyjazdowi, jest tym, co je napędza. Choć czasem bywa naprawdę ciężko.

- Myślę, że dla mnie taką najtrudniejszą akcją, był wypadek na krajowej siódemce. Gdzie doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych, a wśród poszkodowanych było dziecko. Dla kobiety to duże przeżycie – wyjaśnia Aleksandra Zapała z Ochotniczej Straży Pożarnej w Wolicy.

Kobiece drużyny strażackie dopiero teraz zaczynają być widoczne. Dlatego też przyzwyczajenie się do ich obecności może sprawić problemy. A już zwłaszcza kolegom po fachu.

- Na początku podchodzili do nas z dużą rezerwą, nie wiedzieli, jak się zachować. Teraz traktują nas na równi ze sobą – dodaje Maria Papka z Ochotniczej Straży Pożarnej w Wolicy.

Jednak tak naprawdę widok „strażaczek” nie powinien dziwić i zaskakiwać. Jak się okazuje, kobiety w straży to nie wymysł dzisiejszych czasów.

- Już w okresie międzywojennym w naszej straży były dziewczyny, tak zwane Samarytanki. Spełniały one bardziej rolę medyczną, ale też uczestniczyły w różnych akcjach – mówi prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Wolicy, Stanisław Papka.

Skąd w straży takie zdjęcie? Wszystko dzięki Izbie Pamięci. Spośród blisko 11 tysięcy fotografii wyselekcjonowano 500 i ułożono je w odpowiedni sposób.

- Pomysł Izby Pamięci pojawił się w momencie, gdy się tu wprowadziliśmy. Celem tego było upamiętnienie historii w kontekście straży, miejscowości i gminy – dodaje wiceprezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Wolicy, Marcin Gondorek.

To nie jedyne zdjęcie, na którym widoczne są kobiety. Takich fotografii w Ochotniczej Straży Pożarnej w Wolicy, wliczając współczesne czasy, jest co najmniej kilkanaście. Dzięki temu w przyszłości już nikt nie powie, że zawód strażaka to zawód tylko dla mężczyzn. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama