Od 18 maja tego roku, po zaostrzeniu przepisów ruchu drogowego, do 28 lipca w świętokrzyskim zatrzymano już prawie 600 praw jazdy za przekroczenie prędkości o 50 km/h w terenie zabudowanym. Wielu z tych kierowców, którzy czasowo utracili dokument, zwraca się pisemnie lub osobiście do starostwa powiatowego w Kielcach, tłumacząc się ze swojego przewinienia. Jak czytamy na stronie internetowej starostwa: „w podaniach piszą, że pomiary prędkości wykonane przez policjantów były robione niewłaściwie, że urządzenia nie miały legalizacji, że policjanci pomylili się i pobrali pomiary innego kierowcy”. Jednak urzędnicy starostwa w tej sprawie nie pomogą. Przypominają, że swoich praw można dochodzić w sądzie, a podania kierować do policji.
Starostwo: kierowcy proszą o oddanie prawa jazdy
Nie ma dnia, by do wydziału komunikacji i transportu kieleckiego starostwa powiatowego nie zgłaszali się kierowcy, którym policja na 3 miesiące zatrzymała prawo jazdy. Czy to coś pomoże?
- 03.08.2015 09:20
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze