Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 20 września 2024 15:33
ZOBACZ:
Reklama
Reklama

''Szok, niedowierzanie, piaskownica'' - po kolejnej sesji Rady Miasta, której nie było

W środę w Skarżysku odbyła się kolejna sesja Rady Miasta – dodatkowa – po raz kolejny w związku z głosowaniem zmian w budżecie i Wieloletniej Prognozie Finansowej. Po raz pierwszy w historii skarżyskiego samorządu nad uchwałami nie można było procedować, bo na obradach nie pojawili się w ogóle radni opozycyjni.

Sesje odbywają się ostatnio co tydzień. Bez wprowadzenia  zmian we wspomnianych uchwałach miasto praktycznie nie funkcjonuje podparte budżetem. I tym razem propozycje prezydenta nie zyskały poparcia radnych.  Opozycja, która obecnie jest w Radzie większością, konsekwentnie odmawia poparcia propozycji prezydenckich. Niektórzy mówią wprost o tym, że prezydent utracił  zaufanie Rady Miasta, doprowadzając do bardzo dużego zadłużenia miasta. Co do zwoływania kolejnych sesji Rady Miasta, radna Halina Karpińska stwierdziła, że -tu cytat- to jest na zmęczenie materiału. W sprawie uchwał musi wypowiedzieć się Regionalna Izba Obrachunkowa. Tymczasem najmocniejsza opozycja mówi, że sytuacja miasta jest tak trudna, że prezydent nie jest w stanie jej naprawić i wręcz chce, aby to nie Rada, a Regionalna Izba Obrachunkowa uchwaliła budżet. Jeżeli dojdzie do takiej sytuacji, szykują się jeszcze większe cięcia w budżecie. Zdaniem opozycyjnych radnych bolesne, ale konieczne, by wyciągnąć miasto z finansowego dołka. Tym wszystkim rozważaniom towarzyszy przerzucanie piłeczki kto jest winien tej sytuacji.

Prezydent Roman Wojcieszek bierze odpowiedzialność na siebie, ale przypomina,  że to radni głosowali za wieloma uchwałami. -Czuje się odpowiedzialna, bo popierałam uchwały, ale nie byłam informowana przez urzędników miasta o sytuacji finansowej gminy – mówi radna Platformy Obywatelskiej Marzanna Łasek. -Nigdy nie popierałem propozycji prezydenta ,m.in. dotyczących zaciągania kolejnych kredytów,nie czuje się w żaden sposób odpowiedzialny za zaistniałą sytuację – to z kolei stanowisko Konrada Kroniga (zobacz wideo).

Dzisiaj na sesji Rady Miasta nie wydarzyło się nic, co by sytuację zmieniało. Tyle tylko, że radni opozycyjni do tej pory głosowali przeciwko, ale tym razem nie pojawili się w ogóle, czym ponownie związali ręce prezydentowi Romanowi Wojcieszkowi uniemożliwiając procedowanie uchwał. Argumentują, że działają nie przeciwko gospodarzowi miasta, a po to by gminę ratować przed całkowitą katastrofą finansową. Dlatego m.in. sprzeciwiają się sprzedaży akcji Energetyki Cieplnej na kwotę 8 milionów złotych. Nieoficjalnie mówi się, że część opozycyjnych radnych choruje bądź jest poza Skarżyskiem, np. Marzanna Łasek i Zdzisław Kobierski, a prezydent liczył, że w ten sposób radni przegłosują proponowane przez niego zmiany. Dzisiejsze nie przyjście opozycyjnych radnych wywołało jednak wzburzenie przewodniczącego Rady Miasta, prezydentów, a nawet kolegów z Rady Miasta. -Szok, tego nie było w historii samorządu, nieodpowiedzialność, działanie polityczne, trzeba rozważyć zabranie diet, prezydent chce oddłużyć miasto i nie może liczyć na radnych -to tylko niektóre cytaty – dotyczące tych, którzy nie przyszli. Sesja Rady Miasta zamieniła się w swego rodzaju konferencje prasową. Więcej w materiale wideo.

Prezydent Roman Wojcieszek pytał komu radni chcą zrobić na złość: „Wojcieszkowi” ?. Robią na złość miastu. Ich dzisiejsza absencja spowoduje groźbę utraty przez MOPS, miliona czterystu tysięcy złotych i zwolnienie 7 pracowników.

Czy będzie kolejna sesja Rady Miasta z proponowanymi zmianami budżetu? Dzisiaj prezydent nie jest w stanie odpowiedzieć (zobacz wideo). Prezydent mówi, że jest tym bardziej zszokowany, że spotkał się z radnymi wczoraj i odnosił wrażenie, że rozumieją potrzebę wprowadzenia tych zmian. Nieobecnych radnych pytaliśmy o powody takiej decyzji. W nateriale wideo przyznają, była to forma bojkotu dla działań prezydenta miasta.

W poniedziałek na uroczystej sesji Rady Miasta świętować będziemy 90-lecie istnienia Skarżyska. Powodów do świętowania nie ma prezydent, który przecież wygrał ostatnie wybory samorządowe w I turze osiągając bardzo wysoki wynik. Przed nami sesja absolutoryjna. Komisja Rewizyjna skarżyskiej Rady Miasta wnioskuje o nie przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu miasta za 2012 rok i nie udzielenie absolutorium prezydentowi. Wcześniej negatywną opinię w te sprawie wydała Regionalna Izba Obrachunkowa. Jak mówi przewodniczący Komisji Rewizyjnej Przemysław Bieniek w tej sytuacji Komisja Rewizyjna zarekomendowała Radzie Miasta nie udzielenie absolutorium prezydentowi. Jeżeli ta nie udzieli tego absolutorium zaraz potem zobligowana jest do głosowania nad kwestią tego, czy odbędzie się referendum w sprawie odwołania prezydenta ze sprawowanej funkcji.

Przewodniczący komisji Przemysław Bieniek powiedział, że radni negatywnie ocenili gospodarkę finansową gminy w zeszłym roku. Powodem jest ogromne zadłużenie, przekroczony wskaźnik zadłużenia, który wynosi 95 procent, naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Jednocześnie zaznaczył, że wprowadzone oszczędności w samym Urzędzie Miasta i jednostkach mu podległych nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. budżetu, odwołanie Skarbnika, osobisty nadzór prezydenta nad planowaniem i realizacją dochodów i zwiększenie dyscypliny w wydatkach bieżących ze szczególnym uwzględnieniem wydatków na administrację.

Na koniec dzisiejszej sesji Rady Miasta , przewodniczący Andrzej Dąbrowski apelował do opozycyjnych radnych o opamiętanie i o to, by zaczęli z prezydentem rozmawiać dla dobra gminy. Tyle tylko, że opozycja twierdzi, że wszystkie działania podejmuje właśnie dla dobra gminy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama