Od 12 do 14 czerwca do Sabatu Krajno przybyło wielu biegaczy oraz sympatyków zdrowego spędzania wolnego czasu. W skład I Pucharu Gór Świętokrzyskich wchodziły trzy biegi główne oraz dziesięć towarzyszących. W sobotę podjęto również próbę ustanowienia rekordu Guinnessa w ilości osób przebranych za czarownice.
- Rozpoczęliśmy od biegu w alei miniatur o nazwie „Od Watykanu do wulkanu”. Drugi bieg z serii grand prix był to bieg „Górala świętokrzyskiego” na dystansie sześciu kilometrów. Dzisiaj ustanawiamy próbę rekordu Guinnessa, a wcześniej od godziny 10.00 do 12.00 odbyły się biegi dzieci i młodzieży, w których uczestniczyło ponad siedemset dzieciaków – mówi organizator, Jacek Wiatrowski.
Podczas wizyty w Sabacie Krajno można było spotkać wielu zapalonych biegaczy. Gościem I Pucharu Gór Świętokrzyskich był Bosy Biegacz – bardzo barwna postać wśród krajowych biegaczy, który opowiedział nam o swoich sportowych sukcesach.
- W tej chwili na koncie mam przebiegniętych osiem tysięcy sześćset kilometrów na zawodach sportowych, które są udokumentowane. A z kim biegałem? To bardzo ciekawe, bo cztery lata temu udało mi się biegać w Krakowie z Andrzejem Dudą – chwali się Paweł Mej.
Niestety nie udało się pobić rekordu Guinnessa w ilości osób przebranych za czarownice, jednak duża frekwencja i liczne zainteresowanie turniejem zachęci organizatorów do kolejnych edycji Pucharu Gór Świętokrzyskich.
Napisz komentarz
Komentarze