Szefowa Platformy Obywatelskiej w regionie, Marzena Okła-Drewnowicz podczas konferencji zaznaczyła, że grupa posłów PO i PSL-u przygotowała projekt ustawy o zmianie Konstytucji RP tak, aby Lasy Państwowe nigdy nie podlegały uwłaszczeniu. Jak informuje Okła-Drewnowicz za tymi zmianami nie głosowali posłowie Prawa i Sprawiedliwości, przez co zmiana w Konstytucji nie może mieć miejsca. Według szefowej PO w regionie, to właśnie PiS jest szkodnikiem polskich lasów.
- Chcielibyśmy, aby społeczeństwo nasze, mieszkańcy województwa świętokrzyskiego mieli prawdziwy, rzetelny przekaz. Posłowie PO i PSL chcieli zmian w Konstytucji, które gwarantowałyby, żeby Lasy Państwowe nie podlegały uwłaszczeniu. Nie zgodzili się na to posłowie PiS- powiedziała Marzena Okła-Drewnowicz, szefowa PO w regionie.
Z kolei poseł Artur Gierada szuka przyczyny takiej decyzji Prawa i Sprawiedliwości, tłumaczy, że kiedy był czas na poparcie nowelizacji Konstytucji, posłowie PiS tego nie zrobili.
- Ja widzę tylko dwa powody. Pierwszy powód to taki, że do tej pory to posłowie PiS uwłaszczali się na majątku Lasów Państwowych. Przypomnę sprawę Kurskiego, kiedy kupił leśniczówkę za 22 tys zł, którą w oświadczeniu majątkowym wycenił na 300 tys zł. Druga rzecz to jest oręż polityczna i wmawianie kłamstw – dodał Artur Gierada, poseł PO.
Krzysztof Lipiec, szef świętokrzyskich struktur PiS nie zgadza się z zarzutami Platformy. Według niego to właśnie Prawo i Sprawiedliwość niejednokrotnie i skutecznie obroniło polskie lasy, a nowelizacja ustawy, o którą zabiegało PO była projektem fikcyjnym.
- PO niejednokrotnie pokazała, że chce poczynić skok na Lasy Państwowe, ale dzięki skutecznej obronie w Parlamencie przez posłów PiS, oni się ugięli i niech dzisiaj nie mydlą polskiemu społeczeństwu oczu - skomentował Krzysztof Lipiec, poseł PiS.
Według posła Krzysztofa Lipca gwarancją obrony polskich lasów przed prywatyzacją jest obecna sytuacja i stan prawny.
Napisz komentarz
Komentarze