W ostatnim czasie na portalach społecznościowych krąży ostrzeżenie przed nie do końca nową, ale ostatnio odświeżoną metodą złodziei aut. Mowa o sposobie na tak zwaną „kartkę”. Czym wyróżnia się ten pomysł?
Jeśli niefortunnie padniemy ofiarą kradzieży auta na tę właśnie metodę, straty mogą być dużo większe niż samochód. Zazwyczaj wsiadając do auta mamy ze sobą portfel, dokumenty czy telefon. Nie dość więc, że stracimy auto, dodatkowym kłopotem będzie wyrabianie nowych dokumentów czy kart. Jak przedstawiają się statystyki kradzieży w Skarżysku w ubiegłym roku?
Mimo, że w Skarżysku nie zdarzyły się jak do tej pory kradzieże pojazdów „na kartkę”, warto wiedzieć, że i w ten sposób złodzieje mogą nas zaskoczyć. Jak widać, wzmożona czujność konieczna jest na każdym kroku.
- W 2014 r. Na terenie powiatu skarżyskiego odnotowaliśmy osiem przypadków kradzieży pojazdów. Łupem sprawców padały auta (...) zachodnich, drogich marek. Schemat działania sprawców tych konkretnych przypadków był bardzo podobny, sprawcy włamywali się do pojazdów, a następnie po prostu go kradli - mówi Damian Szwagierek, rzecznik prasowy skarżyskiej policji.
Napisz komentarz
Komentarze