Stało się tak dlatego, że gmina Skarżysko-Kamienna naruszyła art. 243 Ustawy b o finansach publicznych, który mówi o zachowaniu w poszczególnych latach relacji spłat kredytów i pożyczek do planowanych dochodów ogółem. Wiążę się to z ogromnym zadłużeniem miasta, o którym informowała ogólnopolska stacja telewizyjna za pośrednictwem "Panoramy".
-Przykro mi, że telewizja publiczna w taki sposób pokazała nasze miasto - mówił wczoraj prezydent Roman Wojcieszek na sesji Rady Miasta. Faktycznie ostatnio Skarżysko w mediach pojawia się tylko w kontekście bankructwa miasta. Zadłużenie miasta sięga 95 procent dochodów gminy. Nie jest dobrze. RIO oczekiwało od prezydenta dalszych oszczędności bądź zmian, które spowodują, że nie będzie naruszona ustawa o finansach publicznych. Prezydent zmiany zaproponował. Te zmiany polegać miały na odzyskaniu miliona ośmiuset tysięcy złotych ze zwrotu VAT-u. "To są wirtualne pieniądze" - mówili opozycyjni radni.
Jeszcze przed głosowaniem zmian rozmawialiśmy z radnymi miejskimi, czy poprą rozwiązania zaproponowane przez prezydenta (zobacz wideo).
Przed samym głosowaniem uchwał doszło do dyskusji. Prezydent tłumaczył radnym na czym polegają zmiany (zobacz wideo).
Radni nie dali się przekonać. W przypadku głosowania w sprawie wprowadzenia zmian w budżecie miasta na rok bieżący 9 radnych było przeciw, 8 było za, 1 się wstrzymał. W przypadku zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej 10 radnych było przeciw, 7 za a 2 wstrzymało się. Prezydent nawet nie próbował ukryć zdenerwowania, bo nie przegłosowanie tych uchwał stanowi dla niego poważny problem.
Kiedy radni mieli głosować kolejną uchwałę dotyczącą wyrażenia zgody na przekazanie dopłaty do Spółki Skarżyska Strefa Gospodarcza wywiązała się dyskusja, czy można nad tą uchwałą procedować. Skoro nie przegłosowana wcześniejszych uchwał, nie ma możliwości przeniesienia pieniędzy na ten cel. Prezydent mówił do radnych: "To dzięki wam" Przewodniczący Rady Miasta ogłosił 10 minutową przerwę .Radni naradzili się i ostatecznie przyjęli wniosek o nie głosowaniu tej uchwały. Prezydent podczas przerwy wyszedł z sali obrad na świeże powietrze. teraz pytanie co dalej. Istnieje możliwość zwołania jeszcze jednej sesji Rady Miasta w ciągu 7 dni. Wówczas radni musieliby przegłosować zmiany w Wieloletniej Prognozie Finansowej. Jeżeli tego nie zrobią, sprawą będzie musiała zająć się Regionalna Izba Obrachunkowa.
Sytuacja jaka ma miejsce obecnie w Skarżysku zdarza się bardzo rzadko i nikt do końca nie wie co będzie dalej z finansami miasta. Dzisiaj prezydent pojechał do Regionalnej Izby Obrachunkowej. W mieście, w którym i tak przeprowadzono ogromne cięcia , szykują się kolejne. Wiceminister cyfryzacji tłumaczyła na antenie "Panoramy", że gmina nie może zbankrutować, ale dodała, że w pewnych sytuacjach konsekwencją ogromnego zadłużenia gminy może być wprowadzenie zarządu komisarycznego. Tymczasem komentując sytuację w Skarżysku, rzecznik wojewody Agata Wojda powiedziała, że jest jeszcze za wcześnie, aby wojewoda interweniowała w sprawie zadłużonej gminy.
Jak mówi, nadzór finansowy sprawuje Regionalna Izba Obrachunkowa. Natomiast wojewoda może powołać zarząd komisaryczny, ale w przypadku, gdyby w referendum doszło do odwołania prezydenta. Wiceminister cyfryzacji inaczej jednak przedstawia całą sprawę. Z zarządem komisarycznym, czy bez, Skarżysko znalazło się w bardzo poważnych problemach finansowych. Pensje wypłacane są w ratach a najprawdopodobniej sytuacja ta szybko się nie zmieni. Dzisiaj znajdujemy się w grupie kilkudziesięciu najbardziej zadłużonych gmin w Polsce.
Napisz komentarz
Komentarze